Jak Pan Jezus powiedział o… Bożym Miłosierdziu? Jakie obietnice związał z szerzeniem i praktykowaniem tego kultu? W chrześcijaństwie Miłosierdzie uważane jest za jeden z największych i najważniejszych przymiotów Boga. We współczesnych czasach kult ten został znacznie rozszerzony za sprawą prywatnych objawień polskiej zakonnicy Faustyny, której Pan Jezus ukazywał się, nakazując szerzenie prawdy o nieograniczonym Miłosierdziu Bożym.
Droga, którą przeszła Faustyna dla dobra naszych dusz
Znany zapewne każdemu katolikowi obraz Jezusa Miłosiernego – www.meritohurt.pl/obrazy-swiete/jezus-milosierny.html wiąże się z wieloma łaskami, które Pan Jezus obiecał duszom, które będą Go czcić w tym obrazie, a które wiążą się przede wszystkim z zaufaniem Bogu i wierze w Jego miłosierdzie, a także z czynieniem miłosierdzia wobec innych ludzi. Także inne formy tego kultu mocno akcentują konieczność tak zwanych dwóch postaw: postawy ufności i miłosierdzia.
Sama siostra Faustyna wiele wycierpiała z powodu poleceń, jakie wydał jej Pan Jezus. Musiała znosić drwiny innych zakonnic, niedowierzanie i podejrzliwość swojego spowiednika, księdza Michała Sopoćki (który obecnie jest ogłoszony błogosławionym), a także podejrzenia o choroby psychiczne, szczególnie schizofrenię. Dlatego to, że kult Miłosierdzia Bożego został rozsławiony na cały świat, a już około trzydziestu lat po śmierci siostry został otworzony jej proces beatyfikacyjny, jest faktem znamiennym, który bardzo mocno zmienił oblicze współczesnego Kościoła.
Podejrzliwość Stolicy Apostolskiej i rola Jana Pawła II w szerzeniu kultu
W 1959 roku Watykan wydał notyfikację, zakazującą rozpowszechniania kultu Miłosierdzia Bożego. Notyfikację tę wycofał dopiero Jan Paweł II. Również on ustanowił święto Miłosierdzia Bożego w drugą niedzielę wielkanocną, które obok obrazu Jezusa Miłosiernego, Godziny Miłosierdzia i koronki stało się kolejną formą kultu. Za jego sprawą miało także miejsce wyniesienie siostry Faustyny na ołtarze.