Maj, miesiąc, który najczęściej kojarzy się z miłością, lecz nie tylko to także czas Pierwszej Komunii Świętej. Chłopcy i dziewczynki w bieli przyjmują do swego serca Pana Jezusa. Wyjątkowy czas nie tylko dla dziecka, to także znaczący okres dla rodziców i rodziny. Czy ważny jest prezent? Czy wystarczy skromny upominek?
Czasy bardzo się zmieniają, świat staje się coraz bardziej materialny, jednak ważne elementy pozostają. Zmieniają się ich wizualizacje, Pierwsza Komunia Święta już nie wygląda tak jak 10 czy 20 lat temu. Dzisiaj dzieci raczej myślą o drogich prezentach niż o przeżyciach duchowych.
Jaki prezent wybrać?
Największy problem mają goście, wiele możliwości rynkowych nasuwa bardzo dużo pomysłów na prezent. Jednak czy jest on taki ważny? Czy ten dzień nie powinien należeć do Boga? Niestety coraz częściej to właśnie Jezus schodzi na dalszy plan, a prezenty i upominki są na pierwszym miejscu.
Wystawne przyjęcie zobowiązuje. Tak przynajmniej uważa spora grupa osób. Wybierając zegarek czy encyklopedię, raczej nie wzbudzimy uznania. Niestety, a jeszcze nie tak dawno to właśnie różaniec komunijny czy też medalik były właśnie symbolem tego czasu.
Obecnie tworzone są listy prezentów, osoby zaproszone mogą pokusić się o zakup wskazanego upominku. Odnaleźć można na niej wiele, m.in. rowery, komputery, telefony, jednak wczytując się w kolejne pozycje, podarunki stają się coraz bardziej wymagające, jak kłady, wycieczki zagraniczne i wiele innych.
Czy to już koniec różańca komunijnego?
Materialne podejście odbiera sens Pierwszej Komunii Świętej, dzieci żyją wyłącznie myślą o prezencie, który otrzymają. Niestety Bóg schodzi na dalszy plan, gdzieś ucieka w całym zamieszaniu. A jeszcze do niedawna tak ważny, piękny, tradycyjny różaniec komunijny nie ma większego znaczenia. Ogromna krzywda dla dziecka, warto przemyśleć czy przypadkiem ludzie nie zatracili się w przepychu. Czy wszyscy zapomnieli o skromnym upominku i przeżyciach duchowych?